Jeśli chodzi o kontekst, to ja cały czas wierzę i próbuję tę swoja wiarę jakoś dopasować do swoich przemyśleń. Mogę być wściekła, rozżalona, ale wierzę.
U Ciebie dostrzegam tylko wściekłość koncentrującą się na tych najbardziej dosłownych, fundamentalistach(tak sobie myślę).
Zarówna jedno jak i drugie niczego w odbiorze świata nie zmienia, więc kontynuuj:)
1 komentarz:
Nie było szans
Pierwszy raz czytałam opis.
Jeśli chodzi o kontekst, to ja cały czas wierzę i próbuję tę swoja wiarę jakoś dopasować do swoich przemyśleń. Mogę być wściekła, rozżalona, ale wierzę.
U Ciebie dostrzegam tylko wściekłość koncentrującą się na tych najbardziej dosłownych, fundamentalistach(tak sobie myślę).
Zarówna jedno jak i drugie niczego w odbiorze świata nie zmienia, więc kontynuuj:)
Prześlij komentarz