1 grudnia 1968 roku, produkowany ze zmielonych kości ryb z dodatkiem specjalnej pomidorowej pulpy i ostrej papryczki Pima "Paprykarz szczeciński" otrzymuje znak jakości Q. Pierwowzorem paprykarza była afrykańska potrawa Czop-czop.
zródło Kalendarium zdarzeń nieistotnych, Focus historia, nr 12/2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
To chyba było na zasadzie półprawdy?:)
Trochę przesadziłeś?
Swoja drogą:
W Kolumbii podrobiono paprykarz szczeciński i produkowano podobny wyrób, m.in. również na eksport do krajów sąsiednich.
Smaczne, pozywne i tanie.
To na wypadek, gdybys oglosil konkurs na haslo zawierajace jedna teze prawdziwa...
Mario, ten tekst to cytat, poniżej tekstu małymi literami jest skąd pobrano. A link pod frazą "paprykarz szceciński" odsyła do Wiki z dokładniejszym opisem. :-)
Abi, nie żadnych konkursów nie będzie. Wyrosłem już z tych grepsów ;-)
Z czego nie byłby robiony, w młodości często był jadany a i teraz czasem, choć bardzo incydentalnie i raczej z sentymentu też mi się zdarza.
Oczywiście, temat ze zdjęć to całkiem insza inszość :-)
A może tak lepiej wykorzystać Limoncello:
http://www.limoncello.com/it/ricette_quisi_cocktail.html
Do tego zestawu chyba zbyt wyrafinowane ;D
Czy można już poprosić o kolejne danie?
Prześlij komentarz