niedziela, 2 stycznia 2011

Dwa światy



7 komentarzy:

ub.g pisze...

Zlikwidować tylko węglowodany i prawie Dukan ;)Przymierzasz się do diety?

kiciaf pisze...

Mnie tam zainteresowało coś innego.
Wyobraźnia mi ruszyła i galopuje w tempie zawrotnym.
Hmmmm..... ;)

ub.g pisze...

Masz rację, Kiciaf! Jęśli nie Dukan, to Yin i Yang ;)Nawet przestawienie kolejności zdjęć na to by wskazywało... Kurczę, ale ja spostrzegawcza z Nowym Rokiem ;)

Zadora pisze...

Jaki tam Yin/Yang czy Feng Ch.j ;-) Zobaczcie jaki sympatyczny misiaczek wyszedł. Morda kwadratowa, bebechy wypchane po brzegi aż po koniec kiszki, a wszystko takie cięzkie, że nóżki całkiem przygniotło :-)

Anonimowy pisze...

Misiaczek, misiaczek... Chyba prosiaczek? :D

Zadora pisze...

Nie ma zakręconego ogonka ;-D

Anonimowy pisze...

A jednak prosiaczek ;D

Blog Widget by LinkWithin