Cholera!
Znalazłem chwilę, napisałem to co jakiś czas telepało mi się pod kopułą (a sami wiecie, że nie zdarza mi się pisać często ostatnimi czasy), sprawdziłem, poprawiłem i nie kopiując do schowka klikąłem "publikuj posta". I dupa do kwadratu, bloger wywalił komunikat o jakimś błędzie, tekst ... bombki strzelił, kopia robocza też się nie zapisała. Co gorsza nie wiadomo czemu, bo za chwilę już wszystko działało.
Do dupy z takim pisaniem, nie będę pisał drugi raz. Temat zostaje w mojej głowie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Nie daj się - nie bedzie Blogger pluł nam w twarz :D
A jako że zdarza się mu dziwaczyc od czasu do czasu - zanim klikne publikuj, stosuje magiczne ctrlA - ctrlC. Polecam ;)
ale za to jakie zdjęcie!
Prześlij komentarz