Nikt nic nie pisze... w kościele pewnie wszyscy ;)... no to konfliktowa coś naskrobie. Bo zobaczyła to słowo big i coś jej się przypomniało. Poszła konfliktowa kilka lat temu do kawiarenki w swojej wiosce. A tam w karcie w spisie deserów stało tak: big fantazja i fantazja. Konfliktowa to taką purystką jest, toteż podczas składania zamówienia rzecze: dwa razy dużą fantazję proszę. A panienka na to: nie ma. Jak to nie ma?!- dziwi się konfliktowa. Nie ma! - odpowiada panienka, jest tylko big fantazja i fantazja. I jak wtedy konfliktowa wrzasnęła: a co to Big Cyc jest, to panience od razu przypomniały się słówka z angielskiego.
a mi po prostu podoba się zdjęcie. i może troszkę smutku odczuwam, że to big powolutku staje się mniejsze i mniejsze, bo zabrakło ludzkiej mądrości i dobrej woli.
5 komentarzy:
Nikt nic nie pisze... w kościele pewnie wszyscy ;)... no to konfliktowa coś naskrobie.
Bo zobaczyła to słowo big i coś jej się przypomniało.
Poszła konfliktowa kilka lat temu do kawiarenki w swojej wiosce.
A tam w karcie w spisie deserów stało tak: big fantazja i fantazja.
Konfliktowa to taką purystką jest, toteż podczas składania zamówienia rzecze: dwa razy dużą fantazję proszę. A panienka na to: nie ma.
Jak to nie ma?!- dziwi się konfliktowa. Nie ma! - odpowiada panienka, jest tylko big fantazja i fantazja.
I jak wtedy konfliktowa wrzasnęła: a co to Big Cyc jest, to panience od razu przypomniały się słówka z angielskiego.
Mnie tam się something big kojarzy z pytaniem po co facet kupuje sobie motor.Żeby mieć wreszcie coś dużego miedzy nogami. :)
Albo czemu kobieta kupuje sobie wypasiony wisior z bursztynem? - żeby coś wystawało między piersiami? ;P
a mi po prostu podoba się zdjęcie. i może troszkę smutku odczuwam, że to big powolutku staje się mniejsze i mniejsze, bo zabrakło ludzkiej mądrości i dobrej woli.
No i wreszcie dzieki Thalie wróciliśmy na właściwe tory :)
Prześlij komentarz