Koparki to już całkiem inne czasy i inne przyjemności. Ale no problem, przyjeżdzaj i jeździj. Zwłaszcza, że im dalej na północ tym lepiej się czujesz :)
W zasadzie trzeba mieć uprawnienia po specjalnym kursie. Te-o-re-tycz-nie. Ale jeśli nie wyjeżdzasz na drogi publiczne i nie prowadzisz prac to kto Ci zabroni na własnej posesji zryć grządki? ;)
16 komentarzy:
Faceci to gadżeciaże...
Taaak, a przy ladzie same kobiety:)
prezenty kupują ;)
ale też zauważyłam odmienność płci kupującej od dedykowanej :)
Raczej kontynuacja hasła "Kobiety na traktory!" i wyznań miłosnych w stylu minionej epoki "Sasza, ja liulju was kak swaju maszynu!" :)
Men never grow up, they just get bigger:p
Thanks, finally some provement I am a man ;)
kobiety na traktory... hmm... Greg, ja wolę koparki :))) a ta Twoja to mi wyjątkowo do gustu przypadła :)
Koparki to już całkiem inne czasy i inne przyjemności. Ale no problem, przyjeżdzaj i jeździj. Zwłaszcza, że im dalej na północ tym lepiej się czujesz :)
oj, to prawda. snu mniej potrzebuję, głowa nie boli. nie wiem czy to bliskość Bałtyku czy co inne, ale absolutnie dobrze się czułam w Gdańsku.
a na koparkę trzeba mieć prawko? ;)
W zasadzie trzeba mieć uprawnienia po specjalnym kursie. Te-o-re-tycz-nie. Ale jeśli nie wyjeżdzasz na drogi publiczne i nie prowadzisz prac to kto Ci zabroni na własnej posesji zryć grządki? ;)
Greg... to będzie twoja posesja ;)
Nieee :))))
Miała być Twoja:)
Alb np taka http://www.promulti.pl/Trawniki/target2.html
ale moja jest na drugim końcu Polski :))) jak ja Twoim smokiem tam dojadę bez uprawnień? ;)
Na przyczepce :) Tylko tak. Nasza na drogi sama nie wyjeżdza, nie jest przystosowana ani przeznaczona do tego.
Prześlij komentarz