niedziela, 7 lutego 2010

No light's lamp

4 komentarze:

cre(w)master pisze...

Czy ta lampka "patrzy" na oświetlone miasto?
Wybacz jeśli skojarzenie będzie niestosowne, ale w pierwszym odruchu przyszła mi na myśl lampka z animowanych czołówek pixar studio. Tylko oni robią te filmiki takie raczej na wesoło, a tu sentyment aż bije po oczach.
Podoba mi się.
Tu pixarowa lampka w "niegrzecznej" akcji http://patrz.pl/filmy/pixarowa-lampa-rozrabia

Pozdrawiam

Zadora pisze...

Witaj cre(w)master, miło że wpadasz i komentujesz. :)
Nie, lampka nie jest specjalnie podobna do pixarowej, ale też dająca możliwość ustawiania. Zdjęcie wykonane jest przez szybę z zewnątrz (zakład szewski i dorabianie kluczy) i w głębi są półki. Chyba Cię nie rozczarowałem prozaicznym miejscem wykonania fotki :)

cre(w)master pisze...

Nie, w końcu od czego jest wyobraźnia :)
Tak czy tak, podoba mi się Twój sposób patrzenia na świat.

Zadora pisze...

no właśnie :)
dzięki za miłe słowa.
Zapraszam na mój sposób patrzenia na kawę ;) kliknij ten słabo widoczny link "najlepsza kawa w okolicy" po prawej stronie kolumny z postami.
Pozdrawiam.
Niegrzeczna lampka pixair - żarówka poszła ale kabel wytrzymał :)

Blog Widget by LinkWithin