Gdańsk dzisiaj wkroczył w okres świąt. Na Długim Targu obok Fontanny Neptuna, Dworu Artusa i Ratusza zaczęto ustawiać choinkę. Ogromny dzwig i choina przy samych tych wszystkich zabytkach. Jak by się to wszystko zwaliło dopiero byłby ambaras!
Jak duże to jest drzewo przekonałem sią naprawdę dopiero dzisiaj. Zwykle jak wiszą już wszystkie ozdoby do samej ziemi i naokoło ustawiony jest płotek to trudno zdać sobie sprawę z ogromu tego drzewa, zwłaszcza, że dominuje nad nim wieża ratusza. Ale dziś widziałem ludzi pracujących u stóp drzewa, przy samym pniu. I dopiero w konfrontacji z wielkością sylwetek robotników, zdałem sobie sprawę jaki wielki jest to pień. Wstawiają to w dziurę/studzienką w nawierzchni Długiego Targu a obok jest druga, tej samej średnicy, przez którą pod ziemię schodzi robotnik aby pień tam zablokować. Czyli dziura taka, że człowiek przez nią bez problemu włazi a pień i tak obciosywali na dole piłami łańcuchowymi, żeby wlazł w tą studzienkę.
Jak oni u licha takie wielkie drzewo w całości z lasu wyciągają bez uszkodzeń to już całkiem w takim razie dla mnie "zagadka hydrologiczna"?
Ale sezon świąteczny został w ten sposób otwarty.
23 komentarze:
Idą święta. Jest jeden szkopuł. Jak i nie przejdzie to do rodziców nie jadę, bo zawału dostaną. Trzeby by będzie chyba popracować nad super hiper ekstra uzasadnieniem.
A choinka - o choinka!
Griswold Family Christmas Tree ;)
Najpierw zobaczylem tytul, a potem koparke i pomyslalem - kurcze, nie nadazam :DDD
Moze mi sie jutro uda zrobic troche okolicy to wrzuce - porownamy gdzie sie wiecej pradu marnuje ;)
dotty
może przyjdzie zima stulecia, pociągi utknął a Sylwester znowu będzie na dworcach :D
Mówią, do świąt się zagoi i ja z tymi życzeniami dla Ciebie nie będę do świąt czekał.
Dzięki ci dobry człowieku. :)
Też się zdziwiłam widząc tytuł w zestawieniu z koparką :D
W moim mieście jedna z choinek stanie przy fontannie- tyle tylko, że fontanna jest w budowie dopiero, i jak wczoraj widziałam, to bynajmniej nie jest to faza końcowa tej budowy;rozkopane jakby miał tam stanąć wieżowiec jakiś.Co by było gdyby mrozy chwyciły? :/
Sama sobie odpowiem: eee, jeszcze czas.
randi6
Osobiście też już nabyłam choinkę. Czysty plastik. Poprzednią mi coś zjadło w piwnicy.
to nie koparka ludzie tylko potążny dzwig!
W zeszłym tygodniu w czasie swoich zajęć byłam świadkiem przenoszenia wielkiego dębu. Wykopano(2dźwigi), zabezpieczono, załadowano na olbrzymią platformę i wio do przodu. Za wycinkę takiego drzewa należałoby zapłacić 60 000zl(2tys za cm obwodu), za przeniesienie firmie biorącej odpowiedzialność za sukces i opiekującej się nim przez kolejne 3 lata- 75 000zł. Płaciło miasto, czyli Wa-wa. Operacja trwała cały dzień.
No i co łyso Ci?
Gdańsk niszczy swoje zasoby, a Wa-wa nie patrząc na koszty, ratuje :))
maria
Dotty, nie żartuj, przecież kochają Cię . Nie wyobrażam sobie, aby moja córcia samotnie w święta cierpiała.
Poza tym do świąt to ho, ho.
Pięć razy wyzdrowiejesz.
maria
Pewnie tak, ale jak nie to nie chcę siać paniki.
Dotty
Na studiach miałam koleżankę, bystra, ładna, inteligentna dziewczyna. Gdzieś na 3cim roku rozpoznano u niej SM. Dziewczyna marniała w oczach. Najpierw chodziła blisko ścian(akademik), później ktoś musiał ją prowadzić( często mama). Ja skończyłam, po paru latach ją spotykam. Myślałam, ze to ktoś tylko podobny. Normalnie funkcjonuje.
Okazało się, ze lekarze postawili złą diagnozę, a te wszystkie objawy, to był produkt jej inteligencji, wiedzy i wyobraźni.
Coś tam jej było, ale z tego wyszła.
Chciałabym abyś sobie uświadomiła, jak olbrzymi wpływ na to jak się czujesz,ma to co myślisz o sobie,i Twoja wyobraźnia. Broń Boże nie zachęcam do zaprzestania leczenia.
Proszę jednak, nie doczytuj co też Ci może być, nie dawaj pożywki dla własnej wyobraźni. Niech zajmują się tą wiedzą i jej interpretacją lekarze.
Całuski
maria
Maria. Jest ok, razem z lekarzami obstawiamy sporą rzadkość, ale jak na ten moment to jedyne uzasadnienie. I jeśli dobrze pójdzie wszystko mi minie jak ręką odjął. Stąd też pomysł, aby nie dawać znać rodzicom.
Tylko tak gadam.
U nas też będzie piękna choinka, ale jak się to obsadza poczytam u Ciebie
maria
"No i co łyso Ci?"
No łyso, od dawna i całkiem naturalnie! :))
Ynteligentnie. ;)
a keidy jest oficjalne "odpalenie" choinki?
@Kefas
nie wiem, dzisiaj tam nie byłem, nie było kiedy. Ale pewnie tak weekendowo, czyli albo już sią uwinęli albo jutro powinna być gotowa.
@dotty
"mitochondria" - to chyba jednak nie o to chodzi w Twoim przypadku?! ;))
Ynte.. co? Nie kumam tych grepsów:D
Fajowa riposta łysolku.
Miało to znaczyć.
@dotty
no wiem kurna, podroczyć się nie można czy co? Nie dość, że łysy to jeszcze głupawy co? :))
Taa głupawy. ;)
:DDD
Prześlij komentarz