wtorek, 12 stycznia 2010

Targ Rakowy




7 komentarzy:

ub.g pisze...

Podoba mi się to miejsce.
Pierwsza fotka to niczym zaproszenie. Świetna po prostu!

Maria pisze...

Takie okrągłe wejścia do ogrodów są w Chinach. Niezwykle urokliwe. Tak jakby wejście do innego, zaczarowanego świata.
Wprawdzie nigdy nie byłam, ale to moja miłość.
Kiedyś gdzieś w jakimś "cudownym" artykule wyczytałam, że w poprzednim wcieleniu byłam chińczykiem zajmującym się wykuwaniem mieczy.
Choć w reinkarnacje nie wierzę, to nijak nie mogę wytłumaczyć sentymentu i zainteresowania do tego kraju:)

kiciaf pisze...

I ta nazwa... :)

Anonimowy pisze...

No, Greg robi doskonałe zdjęcia. Chwyta klima, którego oryginał ma nie za wiele

Anonimowy pisze...

to byłam ja- taka jedna

thalie pisze...

magicznie. lubię patrzeć na świat Twoimi oczyma :)

Zadora pisze...

Jakie miłe słowa, dziwczęta. Dziękuję!

Blog Widget by LinkWithin