E, ja się nie zgodzę. Nie na darmo po okresie "szaleństw młodości" zaczyna się "okres tracenia złudzeń", który zresztą trwa już dalej nieprzerwanie w różnym nasileniu, jedne tematy znikają, inne się pojawiają. Złudzenia i ich przemijanie. Ograniczenia rzecz normalna, kompromisy rzecz naturalna. Myślę, że to właśnie okres największych ograniczeń i najbardziej dotkliwego ich odczuwania. Później większość się przyzwyczaja.
2 komentarze:
Dłuuugo rozmyślałam...
Ja bym tę fotkę umieściła znacznie później.
Na tym etapie nie powinno być jeszcze żadnych ograniczeń!
E, ja się nie zgodzę. Nie na darmo po okresie "szaleństw młodości" zaczyna się "okres tracenia złudzeń", który zresztą trwa już dalej nieprzerwanie w różnym nasileniu, jedne tematy znikają, inne się pojawiają. Złudzenia i ich przemijanie. Ograniczenia rzecz normalna, kompromisy rzecz naturalna. Myślę, że to właśnie okres największych ograniczeń i najbardziej dotkliwego ich odczuwania. Później większość się przyzwyczaja.
Prześlij komentarz