Discover Resurrection!
sobota, 31 stycznia 2009
piątek, 30 stycznia 2009
środa, 28 stycznia 2009
T- day DZBW
Discover The war report!
Aniu, Ludka, Wieśku dziękuję za Waszą zgodę i pomoc.
poniedziałek, 26 stycznia 2009
Siła reklamy
Discover Joe Louis Walker!
Wokoło same reklamy. Promocje, konsumpcja i luksus!
Wieczorem jeszcze bardziej biją po oczach.
Zwłaszcza przy dworcu.
I wieczorem wychodzi bardziej ułuda reklam.
Zaczyna się może od promocji za 9 zł...
ale zamiast dostać ful serwis można się załapać na serwis super extra pełnopłatny!
niedziela, 25 stycznia 2009
Demolition Panther
Discover Ol'Kainry!
Nie mam pojęcia jakie tam mogły być perfumy.
I have no idea what kind of perfumes were in there.
Maybe in real considering a cavity shape, Abrasive or other one could recognise what the content was?
Ps. Don’t get confused with the name on the base of column. It is just the name of the EPS shape moulding machine producer. No connection with the compartment purpose I suppose.
That way
Discover Dire Straits!
hoov'a mov'a...
money for nothing
it's a mystery to me...
confidential information...
diging up the dirt...
no compensation
the pilgrim
I've got to rearrange...
my life...
my world...
time was
sobota, 24 stycznia 2009
Gospodarz
Discover Rednex!
Zostałem nazwany gospodarzem. Jak fajnie! :))
"Gospodarzu, a wiela to u was byndzie stojało za te jajcy na tem blogu?"
Zawsze mi się podobały (naprawdę) tego rodzaju zwroty:
"Te somsiad!"
"No i coś Pan Panie sobie wyobrażał, co?"
I takie tam podobne.
Jak już się zostałem gospodarzem to zaprezentuję Wam jakim sprzętem i w jakim towarzystwie pracuję na tym blogowym ugorze.
Prowadzi mnie jeno chybotliwy płomyk lampki naftowej a próby rozjaśnienia go przy pomocy innych środków dają efekty jeszcze bardziej chybotliwe.
Głodem nie przymieram, ale "frykasy to Panie nie są, no powiedz Pan sam".
Ale biuro mam właściwie oznakowane. Zgodnie z "przepisami unijnymi". Wykonanie autentyczne i dużo wcześniejsze. Zdjąłem tą tabliczkę kiedyś z drzwi kanciapy w spichrzu na ziarno w rozwalających się zabudowaniach po-pegieerowskich. Wyprodukowane extra - gruby karton, ręczne wykonanie, staranna kaligrafia, porządnie przypięte do gołych dech drzwi (cztery oryginalne zardzewiałe pinezki jeszcze tkwią w tabliczce). Ktoś się z personelu biura PGR-u musiał nad tym napracować. Może to była jedyna porządnie wykonana praca w tym miejscu?
To są podwaliny późniejszych "przepisów unijnych" na które tak uwielbiamy się powoływać, gdy trzeba znaleźć uzasadnienie dla "bardzo potrzebnych" działań.
Jak już się tak skupię na pracy w biurze gospodarstwa i rozwinę wszystkie "talenta gospodarza" to okresowo pojawia się moje ulubione towarzystwo. Różowe. Tylko "nie wiesz Pan Panie przypadkiem" czemu różowa pantera a nie różowe myszki?
"Nie wydziwiajcie no gospodarzu. Wymagania by taki jeden z drugim jeszcze miał. "Kurture" Panie trza mieć".
Parafrazując naczelnego gospodarza prl-a Pawlaka powiem "A kto mnie zabroni z różowym panterem po gospodarce chodzić?"
Discover Miles Davis!
piątek, 23 stycznia 2009
Latte...5,50 zł
Discover Relaxation - Ambient!
PS 1. Z Białasem jesteśmy jak latte grande. Łagodny, kremowy smak białego mleka i ostry, gorzki smak esencjonalnego expresso. Połączone smakuje...inaczej niż każdy ze składników z osobna.
PS 2. To ja raczej jestem grande...z "sajzu"!
...bez zezwolenia
Discover Right Said Fred!
czwartek, 22 stycznia 2009
Konfliktowa agregacja woni
Discover Jimi Hendrix Experience!
Zaczynamy od Gospodarza blogu.
Czym pachnie Agregat?
Issey Miyake.
Agregat powtarza, że tylko ten i żaden inny.
Moje obserwacje są następujące.
"Japończyka" wybiera ten, kto jest nieszablonowy i nietuzinkowy.
W poglądach, decyzjach, zachowaniu.
Typ indywidualisty.
Agregat, nie mam wątpliwości, że jesteś pewny siebie,
lubisz nowe wyzwania, cechuje Cię dociekliwość i umiejętność wnikliwej obserwacji świata i ludzi.
Jednocześnie jesteś pobłażliwy i wyrozumiały wobec tych, którzy Ci nie dorównują poziomem inteligencji.
Oznaka klasy i kultury.
Jako wielbicielka Czechowa nie mogę nie zacytować: kulturalny człowiek to nie ten, kto nie wyleje przy stole zupy, ale ten, kto nie zauważy, gdy komuś innemu się to przytrafi".Taki jest Agregat.
Teraz Abnegat i Armani.
Moim zdaniem, to każdy mężczyzna powinien pachnieć Armanim.
Niestety, nie każdy nim pachnie.
Jacy są ci, którzy go używają?
Nienaganne maniery, to po pierwsze.
Elokwencja, błyskotliwy umysł, łatwość wypowiedzi.
Co jeszcze?
Mężczyzna, który pachnie Armanim na pewno potrafi słuchać.
Jest empatyczny, dowcipny, skromny.
Abnegat, Twoje towarzystwo jest pożądane, bo w zupełnie bezbolesny sposób mobilizujesz do wzniesienia się na tzw. wyższy poziom.
Maybe
Armani i CK
Hm... zagwozdka.
Intrygujący wybór.
Być może Maybe jest na etapie podejmowania ważnych życiowo decyzji. Węszę tu jakieś życiowe rozdroże.
A może to tylko dowód na dwoistość kobiecej natury...
Z jednej strony trzymanie się konwencji, uporządkowanie, harmonia, odpowiedzialność.
Z drugiej zaś szaleństwo, uniesienie, taka frywolna tajemniczość.
Moja podpowiedź dla Maybe:
opozycja "białe-czarne" rzadko kiedy się sprawdza, choć nie przeczę, że wiele mogłaby ułatwić.
Carolinna i CH
Ha! Oczywista oczywistość, że użyję modnego powiedzonka ;)
Młodość, młodość, młodość!
Skłonność do zmian.
Zapał i chęć, by analizować, przeobrażać, doskonalić się, poszukiwać...
To również skłonność do zmian nastroju.A w rezultacie czasem zupełnie nieuzasadniony pesymizm, tyle że Carolinna jeszcze nie wie, że jest on nieuzasadniony.
Nie mam wątpliwości: jeżeli używasz tego zapachu,
wiesz, że świat leży Ci u stóp. I wszystko się może zdarzyć. Skojarzenie mam jedno, z piosenką:
"ja mam 20 lat, ty masz 20 lat, przed nami siódme niebo"
Korzystaj z życia, Carolinno! Masz swoje pięć minut.
Anonimowa i Pleasures Estee Lauder (taka jedna to chyba o Ciebie chodzi - AZ)
Wyraźna tęsknota.
Za latem, ciepłem, przestrzenią, spokojem...
To musi być ktoś łagodny, zrównoważony, czuły, delikatny, romantyczny...
ale może też kryć się tu przebojowa, samodzielna kobieta , która chciałaby być czasem małą, niby bezbronną kobietką, a tak naprawdę uwodzicielką, pożeraczką męskich serc.
Wierzcie mi, że wiem co piszę, bo sama używam tego zapachu w ostatnich dniach :)))
A w ogóle to wiedzcie, że zdarza mi się często wręczać w prezencie zapachy.
Tak, wiem, że nie powinno się tego robić.
Uwielbiam jednak je dobierać i jestem przekonana, że na zapachach akurat się znam.
Raz, jeden jedyny raz pomyliłam się.
Podarowałam swego ulubionego Armaniego.
Nie spodobał się. Zaniepokoiło to mnie.
A wkrótce okazało się, że gość wcale nie miał nienagannych manier.
Konfliktowa
środa, 21 stycznia 2009
Wieże
Discover Jimi Hendrix!
wtorek, 20 stycznia 2009
Woń pierwszego kontaktu
Discover Guitar Shorty!
Nadal korzystam z siły grawitacji i z konieczności aparat mam rzadziej w rękach. Ale nawet w skansenie, w którym wyrównuję śnieg nartami, może nas zaskoczyć perełka drobnej gry słownej, jeśli druga strona nie ma skansenowej mentalności a za to poczucie humoru. Pani w kasie a jednocześnie chyba jedna z osób prowadzących ten ośrodek, została przeze mnie uprzedzona, że zdjęcie i opis będą na blogu.
niedziela, 18 stycznia 2009
...się zepsuł!
Discover Greg White Hunt!
Agregat od kilku dni wykorzystuje w celach relaksacyjnych grawitację. Delikatnie wykorzystuje, w końcu chodzi o to, żeby mięśnie wyćwiczone za biurkiem się nie przepracowały, żeby krótki oddech pogłębić, twarz wystawić na podmuch świeżego powietrza.
Jest w okolicach Gdańska kilka przyjemnych stoków, łagodnych, doświetlonych, w sam raz dla mnie. Na stoku w Przywidzu nawet jest ratrak. Muszę podejść do nego bliżej i się przyjrzeć bo wygląda jakby trawa mu już gąsienice poprzerastała. Ale jest. Sztucznego śniegu na kilka centymetrów, ubity na beton, zlodowaciały miejscami. Lepiej gleby nie łapać. Czego można wymagać na wybrzeżu, które o prawdziwych, wielomiesięcznych, śnieżnych i mroźnych zimach już zapomniało od dobrych 20 lat. Kiedyś na moim osiedlu był nawet wyciąg "wyrwirączka" ale zimy się skończyły, wyciąg się zdemontował a stok porósł młodniakiem.
Dużo mam frajdy z tego jeżdzenia. 2 godzinki dziennie jak na mnie akurat wystarczy, żeby troszkę ruchu załapać.
Ale prawdziwe atrakcje zaczynają się po nartach, jak zejdziemy na herbatkę do budyneczku szumnie gospodą zwanego.
Przestraszyłem się ale okazało się, że chodzi o pieniądze.
Leży nałożona, stygnie, ani krzty ketchupu, kupa musztardy. Tackę dało się wymienić na taką z ketchupem. Wziąłem.
sobota, 17 stycznia 2009
Dzielnia
Discover Black Strobe!
Na dzielni agregacja przebiega fazowo. O właściwą fazę się w zasadzie rozchodzi.
Na płynną wisienkę, na ładną panienkę co to za wisienkę przed agregacją się nie wzbrania.
_
Agregacja roślinna występuje w szczególnych miejscach agregację katalizujących (na rogu, pod latarnią, w altance, w ogródku, przy sklepie nocnym...).
W celu pozyskania agregatu, następuje agregacja wartości mikroekonomicznych na miarę zasobności kieszeni poszczególnych cząstek.
Następuje inżynieryjny proces agregacji czynników agregację potęgujących potocznie zwany "nabywaniem drogą kupna".
Informatyka schodzi do dzielni osiągając wymiar społeczny, po zajęciu obiektów agregacji sprzyjających następuje agregacja klas.
I agregacja cząstek części składowych agregatu.
Proces i wymiar iście polityczny w procesie agregacji preferencji.
piątek, 16 stycznia 2009
Wrota piekieł...Rajska 3
Hossa na ulicy Rajskiej!
Nieliczni tylko, nikogo nie słuchając, patrząc tylko na tłum, poruszają się w stronę dokładnie przeciwną do tłumu. I oni są w stanie wykorzystać tą sytuację na rynku odnosząc rzeczywiste korzyści.
Zdyskontować jojo histerii rynku, to jest ta sztuczka!
czwartek, 15 stycznia 2009
Pigs
Discover Pink Floyd!
Chciałoby się rzucić parafrazowanym cytatem z Homera - Trzymajcie języki za zagrodą z zębów swoich!
środa, 14 stycznia 2009
You're My Mate - Stand Up (For The Champions)
Discover Right Said Fred!
Dar Zone Black Warior przypomniała mi, robiąc przy okazji PR temu blogowi, że wczoraj zacząło się głosowanie na Blog Roku 2008. Pierwszy etap potrwa tylko do 22.01.
Zachęcam Was do wysyłania SMS-sów z głosami na mój blog.
Treść SMSa A00941 trzeba wysłać na numer telefonu 7144. Koszt 1,22 zł.
Jeśli jednak uważacie, że nie warto marnować na mnie Waszego głosu, nie rezygnujcie. Wybierzcie inny blog i zagłosujcie. Np. Anka jest tego jak najbardziej warta. Kod SMS-a na jej blog jest A00404, też do wysłania na numer 7144.
Wasze pieniądze z SMS-ów są przeznaczone na konkretny, szczytny cel i dlatego głównie warto wziąć udział w tym konkursie.
Discover Mental Theo!
Te dzieciaki, na które pójdą te pieniądze są tego warte.
To one są mistrzami.
Prawdziwymi zwycięzcami tego konkursu.
wtorek, 13 stycznia 2009
Cappuccino...5,00 zł
Discover Tanita Tikaram!
Po czy przed świątecznie?
Zimą zamiast liści na drzewach wiszą...lampki.
Discover Chet Baker!
poniedziałek, 12 stycznia 2009
Wrota piekieł...Wały Piastowskie 6
Polskie piekło. Zamiast równania w górę, ściąganie lepszych w dół. Kocham piekło, zawsze jest ciekawie. I jeszcze im za to płacimy i wdzięczni jesteśmy!
I diabelskie efekty takich postaw.
niedziela, 11 stycznia 2009
Naturalnie w centrum
Discover Sade!
Discover Sade!
Agnieszka - ankieta
A ponieważ większość komentujących wymieniała ten portret jako jeden ze zwracających ich uwagę, więc go zamieszczam, po drobnych interwencjach usuwających te elementy, które mi w nim przeszkadzały. Na blogu możemy sobie pozwolić na tą drobną manipulację.
Twoje imię:
Agnieszka
Twoje zajęcie:
Student
Twój ulubiony kolor:
Biały
Twój ulubiony ubiór:
-
_
Od jak dawna pijesz kawę?:
kawę pijam odkąd pamiętam
Kawa czarna czy biała?:
przeważnie latte
Czy tylko kawa z expresu czy pijasz też „napój kawowy np. z rozpuszczalnej”?:
czasem także rozpuszczalna
Ile kaw wypijasz dziennie?:
dziennie wypijam 3 kawy
Ile napojów kawowych wypijasz dziennie?:
-
Jaka muzyka pasuje do kawy?:
-
_
Przychodzę do Coffe Express od:
do Coffee Express przychodzę prawie od początku
W Coffee Express zamawiam zwykle:
w coffee express zamawiam zawsze latte na pojedynczym espresso z syropami smakowymi zwykle
W Coffee Express podoba mi się:
przytulny klimat
W Cooffee Express nie podoba mi się:
nie ma takiej rzeczy no może tylko, żeby latem było miejsce, żeby usiąść przy kawce.
-
Na koniec Agnieszka pozdrawia i dziękuje.
_
Ciekaw jestem kiedy któraś z portretowanych kobiet powie, że podoba jej się barista lub, że to jest ten "element", który trzeba zmienić? E tam, pierwsze zbyt odważne a drugie nieuzasadnione!