Agnieszka jest naszą trzecią modelką a zarazem stałym gościem Coffee Express. Zgodziła się chętnie na zdjęcia i poszło nam całkiem sprawnie.
Co prawda inne zdjęcie bardziej jej się podobało ale ja wybrałem to właśnie, które tu pokazuję i ono od jutra zawiśnie na najbliższe dwa tygodnie w Coffee Express.
Wysłałem jej naszą małą ankietę kawową i jak tylko dostanę odpowiedzi, dołączę do tego posta.
Pozostałe zdjęcia możecie obejrzeć tutaj. Agnieszka wybrała nr 9 ale nie pasuje mi w nim w tle autobus i przechodzień. Wybory zawsze są subiektywne. Oczywiście jak zwykle ciekaw jestem wyszych typów.
Agnieszka troszkę się naczekała ale do labu nie można się było dopchać, żeby odbitkę zrobić. Do nowego roku mieli nawał zleceń na wykonywanie kalendarzy. Czyżby kalendarz ścienny ze zdjęciami pociech był wg. wielu ludzi najlepszym prezentem dla dziadków? Albo zdjęcia z wakacji, czy cokolwiek innego to też temat na kalendarz ścienny? Czemu nie?
W sumie ten okres jeśli chodzi o galerię był bogaty i kolejni stali goście też muszą teraz odczekać na swoje portrety pokazane w witrynie.
W ogóle ten cykl wydaje sią nacechowany oczekiwaniem. Sam pomysł robienia portretów, osób których nie znam, w ograniczonym czasie, przy zastanym oświetleniu, pogodzie i warunkach, bez żadnych dodatkowych środków i zawsze z motywem Coffe Express w tle bardzo mi się spodobał. Zdecydowałem się na niego kiedy w zapowiedziach Nikona pokazał się obiektyw portretowy w sam raz dla mnie i do tego celu. Ale Nikon wytrzymał wszystkich do samych świąt a nasz cykl już się rozkręcił. I w ten sposób portrety robione były moim obiektywem spacerowym a ten obiektyw, którym miały być robione dotarł dopiero kilka dni temu w dzień 05.01.09. , kiedy zrobiłem ostatnie dotychczas umówione portrety.
I mamy w ten sposób Paulinę, Monikę i Agnieszkę, które już poznaliście. I zrobione portrety Uli z Magdą, Andrzeja, Patrycji, Oli z Agnieszką i kilka ujęć Natali (może coś wybiorę, chyba, że będzie miała więcej czasu na powtórkę). Wszystko starym obiektywem. Mamy co pokazywać co dwa tygodnie. Ale może nabierze to teraz troszkę regularności. Tylko raz umówiona osoba odwołała spotkanie ze względu na pogodę, która wcale taka zła nie była. Za to Ola z Agnieszką przyszły 5 stycznia w trzaskającym mrozie i Ola zdjęła rękawiczki do zdjęć! To się nazywa chart ducha! Oddanych klientów ma Coffee Express.
A kolejne portrety będą robione nareszcie nowym obiektywem (jak się go trochę poduczę).
I tak postępuje mój proces fotograficznego "rozdziewiczania". Pierwsze w życiu portrety z pozującymi osobami. Naturszczyk z naturszczykami w naturalnych warunkach, ale za to z dobrą kawą.
26 komentarzy:
A mi się podoba 12 :) gdyby nie ta pani w tle :( Na tym zdjęciu widać silny charakter. No przynajmniej mi się tak wydaje.
Dla mnie 18. Ładne te zdjęcia kurcze pieczone w pysk :)
To które wybrałeś lub 18. Na innych widać "pozowanie". Obfociłbyś wreszcie jakiegoś chłopa/ka. :P
Oczucia moje subiektywne, oczywiście.
Caroll - 18 tak gdyby nie ta czarna rama nad głową. Niby mogę to usunąć ale nie w tym zasada tego cyklu.
eee-live - podobnie tutaj. Cały pic jest w tym, że to nie studio i mnóstwo przeszkadzajek jest i jeszcze modela trzeba uchwycić w momencie kiedy się trochę odpręży i pokaże w sposób naturalny. A wokoło, ludzie, autobusy, tramwaje itd. W tym cała zabawa i przyjemność.
Mam jednego chłopaka Andrzeja. Nie miał wiele czasu, więc wybór zdjęć niewielki ale coś znajdę. Faceci nie chcą się fotografować. Obfocę jeszcze Pawła, barystę który tam kawę robi. I odezwał się facet, który kiedyś wziął namiar i się nie odezwał. Okazało się, że się wywrócił, pokaleczył twarz i czekał aż się wygoi. Teraz ma się odezwać.
:) Czyli jednak portret męski też ujrzymy? :P
ujrzymy! Ja nie wybieram osób. Paweł i Partycja, baryści z Caffee Express namawiają stałych gości i umawiają terminy. Ja dostaję tylko info, kiedy mam być z aparatem. Nigdy nie wiem jaka osoba będzie na spotkaniu i to jest m.in. właśnie to wyzwanie, żeby zrobić portrety czasem w 5-10 minut zaledwie. I do tego celowo przyjąłem układ poziomy kadru, choć piony tam też robię. Ale chcą zmieścić trochę tła lub elementów związanych z miejscem. Bo nie tylko ludzie są tu portretowani.
Znaczy - to jeszcze spacerowka bylo robione? Bo tlo sie bardzo ladnie rozjechalo :)
Niezle ujecia.
Jeszcze nie mam portretu zrobionego nowym. Wszystko spacerówka.
12,14,18
metaksa
18. bo jest z rekwizytem kawianym;)
Black
Black, welcome again. Ale ten rekwizyt kawowy tu akurat przeszkadza. Całe tło jest rekwizytem kawowym
OK - Ponieważ 18-tka zwraca Waszą uwagę to dodałem jej wersję "zmanipulowaną" pod numerem 24 - pozbawioną przeszkadzajek. Co teraz powiecie?
Przepraszam, ja się nie znam, ale właśnie z tą kawą było fajnie. Teraz trochę łyso się zrobiło.
Rozumiem, ze ten oryginalny kadr jest nieprofesjonalny. Prpszę o wyjaśnienie :)
Nie Caroll profesjonalne z amatorem Agregatem? O jakiej my profesji mówimy? To wszystko tylko moje subiektywne odczucia. Co się komu podoba. Mnie głównie nie pasuje w 18 rama nad głową. Kawa też odwraca wzrok od twarzy, wg mnie na tym kadrze jest przeszkadzającym elementem. Ale co kto lubi i to właśnie fajne jest w fotografii, że każdy patrząc na to samo widzi co innego i na co innego zwraca uwagę.
Szkoda mi, że te elementy tu są bo twarz mi się tu bardzo podoba i reszta tła też w sumie.
Dobrze, zgodzę się z tą ramą nad głową, ale według mnie, kubek dopełnia całość.
W sumie to już sama nie wiem. Jak sie dłużej przyglądam, to jednak chyba masz rację.
Matko jaka ja wpływowa jestem :)))))
Zdjęcie które wybrałeś bardzo mi się podoba.Poza tym 9,12 i 18-ka nie zmanipulowana.
randi6
Dla mnie 16. Obejrzałam mapkę, którą dodałeś :)
Trochę pokręciłeś się po świecie
maria
Tu akurat wirtualnie, fizycznie pewnie też:))
maria
Do tego wygląda, że bawisz się świetnie:)
I o to chodzi.
maria
Zobaczcie, że prawie nikt nie wybiera barwnych zdjęć choć mamy porównanie tych samych w kolorze i b&w. Ciekawe nie?
Mario
dodałem mapkę dlatego, że dzień wcześniej miałem wizyty z: Portugalii, Argentyny, Włoch, Japonii, GB, Egiptu, Rumunii, Hiszpani, Niemiec, USA, Kanady, Brazylii, Maroko, Chin. Pewnie to sprawiło magiczne słowo sushi ale chcę zobaczyć jak z tym jest naprawdę. A tak długo broniłem się przed statystykami. Nadal ich nie założyłem ale mapka może być ciekawa. Tylko, że chyba załatwiła mi licznik wizyt bo u mnie coś przestał się wyświetlać.
Bo koleżanka ma za dużo tapety. :P (OMG co się dziś ze mną zrobiło :/ tryb denerwujący się załączył).
A wybrane zdjęcie umieściłabym na bilbordzie przy wjeździe do Gdańska i podpisała z lewej strony:
Gdańsk zimą?
TAK
Zapraszamy do Kawy na Kółkach( i adres)
I niech się dzieje:)
maria
14 z 24 ,to Agniszka ,ktora znam
/K na K
Prześlij komentarz