wtorek, 9 grudnia 2008

Zaułek ciemność


Wydaje nam się lub chcemy tak myśleć, że nasze życie toczy się tylko we dnie. W jasnym świetle, pełnym słońcu, dobrze widoczne i rozpoznane. Jak zwykle bierze górę zdolność ludzka do selektywnego postrzegania rzeczywistości i przekładania "ja, tu i teraz" na uogólniającą optykę "wszyscy i wszystko inne podobnie". Zdolność do wyparcia ze świadomości rzeczy niechcianych, zdarzeń niemiłych, ścieżek mroku.
A strefa mroku istnieje. Ostre kontrasty skąpego światła i głębokiego cienia to druga połowa naszego życia. Wyparcie ze świadomości nie załatwia sprawy, nie znikają. Czasem następują naprzemiennie jak dobowy cykl a czasem trwają długo lub nieuchronnie się zbliżają jak noc za kręgiem polarnym.
Nieliczne źródła światła niby oświetlają strefę mroku a tak naprawdę tylko pogłębiają cienie ukrywając w nich to, co nierozpoznane, nienazwane, nieprzyjazne, niechciane.
Pod stopami potrafi otworzyć się otchłań mroku, w której ledwo, ledwo widać światło padające z zewnątrz. Którędy stąpać po krzywym, połamanym chodniku by nie ześliznąć się z krawężnika, ominąć otchłań mroku i doczekać poranka z jego światłem.
Można po zmroku "nie wychodzić z domu", włączyć wszystkie światła i do upadłego, bezmyślnie gapić się w telepralnię aż mózg całkiem zamulony zatrzyma się jak nienakręcony zegarek. Zagłuszyć myślenie, wzrok zogniskować na światłach tam gdzie "gwiazdy tańczą na lodzie".
Można taż podejść do tego z lekkością filmowej komedii:
"Ciemność, widzę ciemność" vs. "Co to, co to? To życie!"

63 komentarze:

carolinna pisze...

Cóż to za klimacik z Kubą Rozpruwaczem Cie ogarnął?

carolinna pisze...

zdjęcia świetne.

eee-live pisze...

Jestem zaniepokojona :( Coś ostatnio ciężkie tematy poruszasz. A może to i dobrze, bo zmuszasz moje szare komórki do pracy :)

Anonimowy pisze...

Żeby tylko ostały się szare, bo może jeszcze jakaś forma mroku z nich się wydobyć. ;P

Zadora pisze...

to sią nazywa w szermierce "wyprzedzenie w dobrym czasie". I to w zasadzie jest akcja ofensywna w defensywie! Dotty punkt dla Ciebie za trafienie w ważne pole.

Anonimowy pisze...

Greg, ale ok, prawda? Bo oni mi mówią, że jak Ty o ciemności zapodajesz, to, że jest źle.

To jak?

Źle..?

hope not

Black

Anonimowy pisze...

:))

Zadora pisze...

Jak to było? "agresywność 0, to różowe dziękuję, poprawiło się 9 punktów"?

Anonimowy pisze...

Nie jest źle (chyba?). AZ zwraca jedynie uwagę na dwoistą naturę ... światła :P .

Zadora pisze...

Zaraz jeszcze wyjdzie, że ja dla odmiany blackzonedarkwarrior jaki jestem czy co?
A człowiek postanawia tylko dobrze opisać własne fotografie. I z sensem mam nadzieję.

Zadora pisze...

Tylko trochę te kły rosnące gwałtownie po zmroku wargi mi kaleczą. I wszystkie chusteczki znowu czerwone do prania. Chyba się przerzucę na jednorazówki!

eee-live pisze...

AZ z sensem tylko wiesz my zawsze staramy się odkryć drugie dno :) No przynajmniej ja :) BO ja to tak trochę ciekawa świata jestem.

eee-live pisze...

AZ strach się bać ;P

Anonimowy pisze...

ALeż mnie bardzo się podoba. Aż wstyd głupio się odezwać, a zdjęcia robią klimacik. :)
(Dziękuję, poprawiło się. O, to różowe bardzo dobre.)

Zadora pisze...

Tak poważnie...to tak mnie wzięło, żeby pomyśleć trochę dla odmiany od schematów, którym ponoć ostatnio uległem przy pewnej okazji. Jak łatwo jest źle zrozumieć intencje, nadinterpretować i normalną i jasną wypowiedź wrzucić w cień ciasnych horyzontów?

dotty pisze...

W ramach dostosowań do klimatu. ;)
(o tak futro mi się przyda, zima idzie)

dotty pisze...

Hmmm.

Zadora pisze...

EL
tu mam nadzieję nie jedno dno jest, wszak odchłań mroku głęboka. Może dzięki Waszym komentom zobaczę dno, które przeoczyłem.
Ale dno tak gadać, Greg pleciesz trzy po trzy! :DD

eee-live pisze...

AZ nie zachęcaj, bo jak zacznę filozofować to nie będzie szło tego czytać ;)

Zadora pisze...

Przepraszam, czy zastałem Jolkę? Nie bierzcie Grega poważnie, amator krzyżówek się znalazł! Mówiłem już, to przewrotny typ jest.

Anonimowy pisze...

Greg, dajesz do myślenia. No i dobrze. Lubię trawić w łepetynie różne kwestie. Wiecie, mózg mi zanika, to muszę korzystać póki mogę:)

annablack

Zadora pisze...

Carola mówisz Kuba Rozpruwacz?
Podobno londyńskie mgły to nie mgły były tylko smog z kiepskiego paliwa w tysiącach kominków. Teraz tam powietrze balsamiczne przetykane nutą kadzideł z sandałowca. To i Kuba Rozp. inny zapewne w typie urody!

eee-live pisze...

Wszystko super tylko ja jak przeczytam taką notkę wieczorem to później leże i usnąć nie mogę, bo myślę :(

Zadora pisze...

Ty mnie tu politycznie nie kołuj, bo czyja głowa spadnie i na nic Ci się te zaniki przydadzą. Ale myślenie nawet szczątkowym organem ma przyszłość.

dotty pisze...

Ale prądotwórczy. ;)

AB mój wygląda, że też nie całkiem, ale czy zanika? (może nie?)

Zadora pisze...

EL to myśl a prześpisz się w pracy, zamiast książkę czytać!

dotty pisze...

Można też i rozmyślania do jutra przełożyć. :P

eee-live pisze...

Ej dziewczyny co to za szerzenie defektyzmu? Pozytywnie proszę myśleć :)

Zadora pisze...

Fajnie, że to co czasem popełnię odbieracie jako zachętę do przemyślenia spraw, na które w pędzie dnia, nie bardzo zwracamy uwagę. Dziękuję.

Zadora pisze...

Dotty coś Ci uroda eee...ewoluuje!

dotty pisze...

AZ ja to się czasem boję u cię pisać. Teraz już może mniej, ale na początku...

Fajna weryfikacja pooma (może się na pume przerzucić?)

eee-live pisze...

AZ cicho bo się wyda co ja w pracy robię :) Ostatnio nie mam czasu w pracy się nudzić, bo naprawiam z kierownikiem maszynę, bo z tym drugim kolegom to nie mogą się dogadać.

Dotty ja tak nie potrafię, odłożyć myślenia na jutro :) Jak coś mnie nurtuje to tak długo myślę aż wymyślę.

dotty pisze...

Zgodnie ze wskazówkami. :P

Zadora pisze...

Dotty czemu? Ja nie straszny, i do tego ładnie prosić umiem. Czemu się boisz, ja nie kumam?

Zadora pisze...

Co to jest poom?

dotty pisze...

pooma (puma?)
Ożesz k. Tym razem TO mnię obraża?
mickhea (bliskie - mickhead, a co to znaczy to proszę se znaleźć, jak coś).

dotty pisze...

Dobra już po 12 i przemiana mi przeszła. :P
Czego sie boję? Głupotą błysnąć. :D

eee-live pisze...

Dobra ja idę spać (to znaczy pomyśleć) :) Jak wymyślę coś sensownego to rano napiszę :) a jak nie to nie będę się chwalić ;)

Zadora pisze...

w moim słowniku w kompie tego nie ma a na półkę nie będę sięgać. Ale czemu musisz się za każdym razem hasłować jak z profilu jedziesz?

Zadora pisze...

Dotty no wstydz się tak gadać. No co ty?

dotty pisze...

Co do poomy:
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=pooma
To drugie:
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=mickhead

Czemu muszę hasłować? Nie wiem.

Zadora pisze...

Gdybyś tym darem bożym była obdarzona, to już dawno by się objawiło. :)))

dotty pisze...

Myślisz?? To pocieszające.

Zadora pisze...

Fajny słownik.
Ja na szczęście z langłidza jestem dalego poniżej z "vokabulacją"

Zadora pisze...

Staram się! To pocieszające.
A nie widać z bloga?
Tak się w słówka bawimy.:))

dotty pisze...

Ja tam tyż nie mistrz (bynajmniej). A o gramatykę to radze wcale nie pytać, bo występuje jedynie w stopniu intuicyjnym (tj. pozwalającym zdać CAE jako tako).

dotty pisze...

:)))
To "myślisz??" to oraniczało sie jedynie do wpisu powyżej, ale sprytnie uogólniłeś. ;)
Widać i to bardzo!!! :)))

Zadora pisze...

CAE proszę bardzo. Ja tam nie próbują. Komunikacyjny-intuicyjny jestem i tyle.

dotty pisze...

Well, wydawało mi się, że papierki należy kolekcjonować (dość szybko wróciłam do rzeczywistości).

Zadora pisze...

Papierki? Są takie co warto kolekcjonować i takie co warto utylizować natychmiast po.

dotty pisze...

Rozwiniesz temat? :)

Zadora pisze...

no urban dic. miałem na myśli i Twoje zahasłowanie :))

Zadora pisze...

Papier generalnie dobra rzecz ale to są akurat dziedziny łatwo weryfikowalne i już. To może czasem na papier szkoda czasu i energii? Ważny taki papier, który drzwi otwiera a poszeżanie drzwi już można na wiele sposobów załatwić.

dotty pisze...

OK. To ja odnośnie tych papierków wymyślę własną teorię na własny użytek (bo taką którą nie wypada się dzielić ;P ). Głupota nie jest mi jednak obca. :)

Zadora pisze...

No i ortograf kurna. Moja naucz. pol. w podstawówce tak mi zawsze pisała. "Praca stylistycznie poprawna, na temat. Ortografia !!! dyskwalifikuje pracę." Aż dziwne, że nie wysłali do zawodówki! Wtedy nikt o dysortografi jeszcze nawet nie śnił.

dotty pisze...

Myślę, że każdemu się zdarza.

Zadora pisze...

Ech nie masz racji chyba, że o doświadczanie jej u innych Ci chodzi. To że durni często bywamy nie oznacza jeszcze, że głupi. Ja już o tym darze bożym, jedynym i prawdziwym pisałem dawno. Pewnie pamiętasz.

dotty pisze...

To jak z tą ciemniejszą stroną. Czasem wydaje się, że w nas tego nie ma i już, a potem ni stąd, ni zowąd pięknie w zakiełkuje. :D Ale ok, na razie to tylko ziarenko. :P

Zadora pisze...

Tak, cienie i kontrasty. Im światło silniejsze tym ciń bardziej intensywny. Ale głupota to specyficzna cecha. Nie używałbym tego słowa w kontekście tego co miałaś na myśli.

eee-live pisze...

No i nie wymyśliłam nic sensownego :( Tylko tyle że każdy z nas ma swoje dwie natury. Jedną dominującą a drugą zdominowaną :) Od tego która w nas przeważa zależy jakimi jesteśmy ludźmi. No przynajmniej w części ;)

abnegat.ltd pisze...

Wczoraj bramy piekiel - dzisiaj strefa mroku...

Zdjecia klimatyczne, ale tekst nieco niepokojacy. Ten otaczajacy nas mrok, swiatla coraz mniej... Brrr.

Odnosnie narastania mroku wokol nas - trza miec czolowke.

Ja nie jestem agresywny - agresywnosc jeden.

Zadora pisze...

Wczoraj dotarła do nas wiadomość o śmierci naszej wychowawczyni z liceum. Zdecydowanie najważniejszy czas w życiu. Determinuje wiele kwestii na przyszłość. Nie byłem szczególnie z nią związany ale miałem za co ją szanować. Zwołujemy się na czwartkowy pogrzeb. Przyświecimy troszkę na ścieżce mroku. Przynajmniej przy wejściu.

abnegat.ltd pisze...

Takie zycie, niestety. Ze smiercia wpisana w zestaw od urodzenia.

Blog Widget by LinkWithin