sobota, 25 grudnia 2010

Glazura

Gdańsk glazurowany niczym świąteczna szynka. Przepis prosty. Nieodśnieżone miasto, dwa dni drobnego deszczyku i niewielki mrozik.

2 komentarze:

ub.g pisze...

Urocze zwłaszcza te schodki.
Świętuj, Agreagt, ostrożnie ;)

kiciaf pisze...

Szklana pułapka... ;)

Blog Widget by LinkWithin