piątek, 25 kwietnia 2008

pieczenie barana

Górale urządzili pieczenie barana. Na hali, przy szałasie. Wierzcie mi, baran nie nadawał się do jedzenia. Ale jak widać reszta im się udała.
Pieniny 2002. Jedno z pierwszych zdjęć Nikon Colpix 2300

2 komentarze:

oderwąsek pisze...

Mnie ten baraneczek bardzo smakował wprawdzie nie straciłem kontaktu z realem, ale za to raniuśko baraneczki nas otoczyły...
A główka nie bolała

ogrodnik pisze...

ale jazda

Blog Widget by LinkWithin