niedziela, 2 maja 2010

Battlefield & Liberation

Seksmisyjne środki wyzwolenia kobiet ?  ;)
Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy Was nie zdradzi!

2 komentarze:

ub.g pisze...

Hm... że wyzwala to się zgodzę.
A że pole bitwy? Ta przenośnia wymaga głębszych przemyśleń ;)

Maria pisze...

Przecież kobiety wcale takie nie są.
Kawę zrobią, śniadanie do łóżka przyniosą, obiad przyszykują.

Tyle ich, co se trochę pokrzyczą:)

Blog Widget by LinkWithin