piątek, 1 maja 2009

Szaleństwo / Madness


Droga / The Way

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jak na mój gust, to na granicy cierpienia.
Szaleństwo to dla mnie stan radosnej ekstazy.

konfliktowa

Zadora pisze...

Cierpieć w radosnej ekstazie - to musi być motyw przemijania. No najwyżej zjawisko cykliczne. Nikt nie wytrzymałby tego w stałym natężeniu!
Bad dog, black dog!

Blog Widget by LinkWithin