poniedziałek, 28 grudnia 2009

Serwis sylwestrowy


W sumie nie tylko sylwestrowy. Uważny obserwator codzienności łatwo może dojść do wniosku, że jest w tej profesji potencjał niezależniy od sezonu.
A chłopaki ćwiczą sprawność w odwożeniu. Do takiej wprawy doszli, że tylko dla urozmaicenia potrafią lusterko ustawić stopą, nie mówiąc już o tym, że dla lepszego wyczucia każdego auta prowadzą na bosaka. No gdzieżby tak mogli zadeptywać auta klientów?
Ciekawe jak sobie z tym radzą zimą?

12 komentarzy:

kiciaf pisze...

Pomysł godny uwagi. Serwis ogólnokrajowy czy tylko lokalny?

Zadora pisze...

Stronka internetowa wg adresu na burcie auta chodzi. Nawet tam cennik jest. Tylko Trójmiasto.
Ale mnie rozwala nonszalancja tego gościa za kierownicą. Zauważyłaś co z nogą wyczynia? :) Automat to nie jest.

Maria pisze...

Nie ma klimatyzacji i jest mu bardzo gorąco
W Tunezji na porządku dziennym
I tak dobrze, ze nie przeniósł zwyczaju postoju gdziekolwiek(na środku drogi) i pogawędki dowolnej długości. Tam nawet nikt nie trąbi w takiej sytuacji:)

Przecież trza być człowiekiem:)

Maria pisze...

Ciekawe czym poprawia lusterko zimą?

Maria pisze...

Zatchnąłeś się przed sylwestrem czy co?

Zadora pisze...

Nie znalazłaś jeszcze ścieżki do Najlepszej Kawy w Okolicy? Szukaj, ciepło, ciepło ;)

thalie pisze...

W Krakowie reklamuje się firma, która kierowców wynajmuje nawet na zakupy. Przynajmniej tak zaczyna się ulotka, od słów: nie masz z kim jechać na zakupy? Jak kiedyś dopadnie mnie fantazja to zadzwonię i zapytam czy któryś z panów po nowe buty ze mną pojedzie :DDD

Maria pisze...

Greg
Już dawno znalazłam:)
Thalie - takie towarzystwo kosztuje w Wawie 500zł:)

Maria pisze...

Gospodarzowi bloga wszystkiego dobrego.
Udanej zabawy.
Jego gościom pomyślności

abnegat.ltd pisze...

Greg, przyjmij proszę:
- rozszerzenia floty samochodowej
- przejścia nahonorowąemeryturę naktórej
- będziesz miał czas latać z aparatem po okolicy
- (to jest rezerwowe: pulitzera. Jak kochać to księżniczki).
Abnegat

Greg pisze...

No kurcze panie ze zgrabnymi stópkami do przymierzalni odprowadzać za pieniądze! Zgroza! Na takiego za 500 to tylko Bata wziąć i nauczyć go, żeby się Eco zachowywał. :)

Greg pisze...

Bardzo Dzięks za dobre słowa! :)

Blog Widget by LinkWithin