środa, 1 kwietnia 2009

Prize

Winner takes it all

6 komentarzy:

dotty pisze...

Niezła nagroda. ;)

Zadora pisze...

Niezła Dociku. Niezła impreza.
A jak tam Twoje ostatnie przygody? Na prostą wychodzisz i będziesz przyspieszać?

Anonimowy pisze...

Co to jest, to wszystko?
Jakoś niespecjalnie wygląda.
Muszę przyznać, że jesteś dla mnie kulinarną inspiracją. Kawy wprawdzie z mlekiem nie spijam, ale nauczyłam się spieniać mleko(prawie do "na baczność", i delektuję się nim rano i wieczorem- dogadzam sobie:)
maria

Anonimowy pisze...

Oczywiście w pytaniu chodziło o zwycięzcę i wszystko.
maria

Zadora pisze...

To na zdjęciu (bo nie bardzo nadal rozumiem Twoje pytanie) to podstawowe narzędzie baristy - kolba do której pakujesz kawę, żeby ekstrahować ją do filiżanki w expresie. Ale pewnie tego się domyśliłaś.
Mleko w procesie spieniania nie ma być całkiem na baczność. Nie ma być jak piana z białek, sztywne i suche. Na to mówi się sucha piana. Ma być delikatnie napowietrzone i skremowane wydobywając delikatną, naturalną słodycz z mleka. Tak spienione czujesz na języku jak krem z delikatną słodyczą. Tylko nie przegrzać bo będzie pachnieć jak w pokoju niemowlaka i zmieni smak.
A na fotki z konkursu i zwycięzców chwilę trzeba poczekać. Nie wszystko na raz ;))

dotty pisze...

Jest ok, Greg. Muszę się za pracą rozejrzeć, ale znów aż tak bardzo mnie nie ciśnie. Zdrowie może być.

Blog Widget by LinkWithin