środa, 18 lutego 2009

Lody latarenkowe w klimacie cappuccino


2 komentarze:

abnegat.ltd pisze...

Kkurcze, ja wiem ze jak czlowiek ma nalog to nie ma na to rady - ale zeby dla kawy sie wymrazac?? ;)

Niezle zdjecie.

Zadora pisze...

Nie jest tak zimno. W nocy trochę mrozi, w dzień topi. Woda spływa, śnieg pada, wieczorem zamarza w sople i tak w koło Macieju. Ładne formy rzeźbi.
Zimniej było jak robiłem niektóre portrety w grudniu, kilkanaście w dół skali. Nawet w rękawicach palce mi wtedy pozamarzały.

Blog Widget by LinkWithin