środa, 25 marca 2009

Green Coffee bean

miejsce - kawiarnia Green Coffee niemal na rogu al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej.

12 komentarzy:

carolinna pisze...

moja ulubiona :D

Zadora pisze...

zielone ziarnko kawy w Green Coffee.
Będę tam pił kawę w najbliższy piątek między 17-19. Nie wiem o której zląduję z targów. Jakby co możemy pić razem. Po kawie odpalam gumy z powrotem do Gdańska. Meetingujemy-blogujemy?

carolinna pisze...

Kończę o 17. Postaram sie dotrzeć. Kto jeszcze :) ?

kiciaf pisze...

O cholera, ale żałuję. Przed 17 musze być na zbiórce na wyjazd narciarski. Co prawda będę bardzo blisko (jakby nad wami) tyle, że wcześniej.
Chyba że targi cię znudzą wcześniej...
Ale next time bardzo chętnie.

Anonimowy pisze...

To ja połączę się z Wami kawowo-mentalnie z innego miejsca :)
Jaką kawę pijemy? ;)

konfliktowa

carolinna pisze...

dziewczyny !!! :(

Zadora pisze...

Targi są do 16.00 trzeba coś po nich zjeść, potem dojechać do centrum i można pić kawę. Nie wiem o której tam dotrę ale na szczęście jest to miejsce, gdzie można chwilę pozamulać i nie spieszyć się. Znajdziemy się. Myślę, że między 17-19 tak jak pisałem wcześniej.
Duża faceta w jasno brązowym płaszczu i takim kaszkiecie (sztruksowym)włożonym daszkiem do tyłu. Charakterystyczny będę to się jakoś znajdziemy. Na wszelakij pożarnyj słuczaj będę miał na głowie cały czas ten kaszkiet tył na przód. Jak się nie znajdziemy, to wystarczy stanąć na środku i krzyknąć - Agregat! (lub zatańczyć krakowiaczka). Tego na pewno nie przegapię.
Konfliktowa - dobrą kawę będziemy pić, wyłącznie dobrą i to cały boży dzień!

carolinna pisze...

Krakowiaczka? No nie wiem, ale poloneza mogę zaryzykować :)))
do zobaczenia

kiciaf pisze...

Ja juz green coffe dzisiaj zaliczyłam. Polecam kisza szpinakowego. Kawa capuccino.

Zadora pisze...

quiche ze szpinakiem, czy bez, sam robię sobie lepszy :) Wolę z kurczaczkiem i warzywkami, no może być z łososiem ;)
Byłem w GC z poślizgiem od 18.30 - 19.15. Z pracownicą siedliśmy przy barze i patrzyliśmy im na ręce podglądając co i jak robią. Sztruksowy kaszkiet cały czas miałem tył na przód założony i nikt się na kawę nie dosiadł :((
Green Coffee (ich bariści) na dzisiejszych mistrzostwach zajęła I i II miejsce Najlepszy Barista i I miejsce w konkursie na drinki alkoholowe z kawą i Irisch Coffee. Mam kupę zdjęć. Coś niedługo wrzucę.

carolinna pisze...

Hej, wyszłam tuż przed Wami :(
Nie mięliśmy szczęścia.
Do następnego :)

Zadora pisze...

:(((

Blog Widget by LinkWithin