czwartek, 19 marca 2009

Kryzys w policji

Pozornie cięcia budżetowe w resortach "siłowych" wywołane kryzysem, podcięły skrzydła policji. Niby nie stać ich na nic. Radiowozy nie mają na paliwo a patrole piesze na zelówki. Sygnał syreny policyjnej funkcjonariusze ćwiczą paszczowo wymachując z braku pałek różdzkami, kończąc okrzykiem "Policja, stój proszę!"
Nic bardziej mylnego. Przyjeżdzających na wywczasy do Sopotu, w tym sezonie będzie chronił nowy sprzęt policji. Nie ma się co śmiać, pozornie tylko trąci myszką, ale świetnie jest dostosowany do naszych warunków. Wyliczmy zalety:
- nikt przed nim nie ucieknie na bezdroża. On do radę! Jedynie ucieczka na autostradę miałaby szanse powodzenia ale o czym my do cholery mówimy? Jaka autostrada?
- na nasze drogi jest dostosowany znacznie lepiej niż większość aut po nich się poruszających,
- fotorejestrator pozornie stary i analogowy, nie wysiądzie dzięki temu z powodu zamoknięcia elektroniki. Zwródzcie uwagę, że mimo to jest na ramote control!
- nie tylko w pościgach może brać udział ale i w obserwacji podejrzanych lokali czy np. turystek nieobyczajnie obnażających się na miejskich plażach, choćby tylko do topless,
- nie trzeba stawiać drogich masztów na fotoradary, które z resztą nagminnie ktoś niszczy, zamalowuje wzierniki farbą lub obala piłą łańcuchową.
Zalety można mnożyć. Policja się doposaża i przegrupowuje.
Drżyjcie małolaty przechodzące w niedozwolonych miejscach jezdnie, "maluchy" pędzące dziurawymi ulicami z prędkością przeciągu i na wysokości lamperii, turystki przysłonięte coraz mniejszymi skrawkami tkanin, ba nawet tylko sznurkami przed wzrokiem bogobojnych plażowiczów, którzy nawet w takim miejscu jak plaża i idąc popływać nie zdejmują mohera.
Prawdziwe Wunderwaffen na dzisiejsze czasy i potrzeby! Rakieta V2 wymuszająca prawo i sprawiedliwość na platformie obywatelskiej, w socjalu i demokracji urawniłowki budżetowej solidarności z rolnikami i ludzmi pozbawionymi rozumu (LPR).
Kryzys! Od lat, a dopiero teraz stał się wytrychem i usprawiedliwieniem?




6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A to owo urządzenie na dachu może być zdalnie sterowane? Myślałam, że należy przypiąć do dachu "krawężnika" bez zelówek (BTW zupełnie nic posterunkowych nie mam :) ).

Zadora pisze...

Musi być zdalnie sterowane. Widzisz Docik jakieś kable na dachu? Kable siedzą w środku i zdalnie sprzętem sterują. A może po prostu komendy wydają?

zielone-buty pisze...

kryzys w policji trwa od kiedy pamiętam. odkad uwięziłam Brata przy kaloryferze, i zdałam sobie sprawdę, że kluczyk do kajdanek jest tylko jednen. i to stary. i ma go Tata.

Anonimowy pisze...

@zielone buty
To Ci się udało! ;)

Komendy płyną z komendy, a podkablować to chyba musi ktoś "życzliwy". ;P

Anonimowy pisze...

Przepraszam, ale to auto to twórczość własna?
Przecież to nie policyjny samochód(rejestracja?)
Czy może jestem naiwnie mało domyślna?
W jakiejś miejscowości straż miejska z takim zapałem wypisywała mandaty, iż zajmowało im to 8h dziennie. Wkurzony szef kazał wyłączyć te przysparzające pracy urządzenie.
Natomiast nasi cudowni Wybrańcy Narodu: Senatorowie, nieodrodni synowie Rzeczpospolitej wpadli na genialny wprost pomysł, aby za przekroczenie prędkości o 5km/h karać mandatem 50zł.
Co za zgoda.
Od prawa do lewa
My też chyba musimy zacząć klaskać:)
A ja nie wiedziałam skąd taki geniusz typu Kurski pochodzi?
Teraz jestem szczęśliwie wiedząca:)
Same Gwiazdy z tego Gdańska i okolic
Dobrze, że Ty i Morphiusz się tam trafiliście, bo trzeba odrobiny normalności:)
maria

Zadora pisze...

Kurski ma jeszcze brata, dla odmiany bardzo sensowny i zupełnie z przeciwnej strony niż brat.
Samochód nie mój, zdjęcie zrobiłem w poniedziałek, po prostu na ulicy w Sopocie i rejestracja też jest sopocka. Ktoś z tamtąd ma po prostu taką fantazję, pojeódzić sobie ze starym aparatem na dachu.

A komendy płyną z komendy jak pisze Docik a materia sprawcza komend to beton zbrojony kablem!

Blog Widget by LinkWithin