wtorek, 24 marca 2009

Młode źrebce

Tymczasem źrebce zaczynają brykać na haju młodości zaklinając wiosnę.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni?
Jedna może nie ale jak bardzo ją ożywia i ubarwia?

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A u mnie deszcz i wiatr. A tam chłopak łydkami świeci i zadowolony. :)

carolinna pisze...

Coś mi sie zdaje, że następna będzie palma ;)

carolinna pisze...

Oczywiście miałam na myśli palmę na rondzie Charles'a de Gaulle'a :)

Zadora pisze...

Wiem ;) Załapała się we fragmencie obok rowerzystów. Rozczaruję, ale palmy nie będzie!
Szkoda, że do tej palmy nie ma żadnego przejścia pieszego. Bez tego nie ma się co do niej pchać bo pewnie tylko mandat można dostać. Ale pasuje mi w to miejsce jakiś "garniturowiec" z pobliskiej Giełdy Papierów
(ostatnio bez)Wartościowych, który w porze lunchu rozstawia tam leżaczek, podwija nogawki, wyciąga kanapki z jajkiem na twardo i sok z marchewki "z palemką" i tak sobie tam siedzi, spożywa i zażywa!
Carol może Tobie zrobimy takie zdjęcie, co? ;))

carolinna pisze...

he, he ja to już z tych co zaczynaja prześwitywać i trzeba wzrok wytężać, żeby zobaczyć ;), fotka mogłaby nie wyjść.

Zadora pisze...

Wyszłaby, wyszła!:D

Blog Widget by LinkWithin