poniedziałek, 17 listopada 2008

N&M's

Bardzo mi miło, że się niecierpliwicie i mnie poganiacie. Proszę o zrozumienie.
W końcu taka mi się trafiła uroczystość rodzinna, z której w żadnym przypadku nie chciałbym zostać wymiksowany.
Było świetnie, rodzinnie, kameralnie, spokojnie i radośnie. Można chcieć więcej?
Teraz masa zdjęć do przejrzenia, ułożenia, obróbki, prezentacji itd. Mój aparat nie próżnował, ale to prywatne przedsięwzięcie, nie będę go tutaj "medialnie sprzedawał".
Przy okazji robiłem swoje obserwacje i mam dość dla mnie kontrowersyjny temat, który wpadł mi w oko. Skrobnę o nim niedługo.
Powiem jak w ostrym filmie, ale nie po to żeby Was straszyć - I'll be back!

20 komentarzy:

carolinna pisze...

Fanfary dla młodej pary!

eee-live pisze...

Agregat no teraz to ja rozumiem już całkowicie Twoją nieobecność :) Jesteś usprawiedliwiony :)
A dla Młodej Pary najserdeczniejsze życzenia :)

abnegat.ltd pisze...

On po tym I'll be back to wrocil ale samochodem przez sciane :D Ale teraz jest gubernatorem, to moze warto?
Welcome back :)

Anonimowy pisze...

Kocham śluby, toteż rozumiem Twoją nieobecność na blogu.
No i zaintrygowałeś mnie tym zakończeniem.
Konfliktowa czeka więc z niecierpliwością.

Morfeusz pisze...

a i się chętnie dowiem o co chodzi ;)
A ślub też mam niedługo. Jeszcze przed filipowym postem (bo w poście ślubów niet).
Mam być świadkiem więc pewnie przez tydzień niczego nie będę w stanie napisać (wszak trzymanie korony forsuje rączkę:P ).

eee-live pisze...

A-Z wiesz że przez Twój dzisiejszy wpis podsunąłeś mi pomysł na odreagowanie ;) Oglądałam płytkę i zdjęcia ze swojego ślubu :))) Po czym posprzątałam cały dom ( niezawodny sposób) i teraz jest super :)))

Anonimowy pisze...

Wszystkiego dobrego młodej parze. Jak cieszę się, że znowu jesteśmy w komplecie. Witaj jeszcze raz Konfliktowa. Smutno było bez Ciebie.
maria

eee-live pisze...

Mario ale jeszcze Dotty brakuje :(
A Konfliktową oczywiście i ja witam :)

Zadora pisze...

No właśnie to chciałem napisać, że Dotty cichaczem, nikomu nic nie mówiąc i "po angielsku" się oddaliła! U mnie rozumiem, niewiele się działo ale gdzie indziej też!
Dotty come back!

Dziękuję Wam za życzenia dla MP - pojechali sobie w Polskę a Funia i koty znowu ustalają warunki rozejmu. Coraz lepiej im to wychodzi biorąc pod uwagę, że Funia ma dopiero 1,5 roku i z racji nadmiaru energii nazywana jest wdzięcznie Terminatorem. Natalia ostatnio przez pomyłkę kupiła karmę nie normal tylko energetic. Terminator przy Funi wysiadał! I nie jest to ADHD. Od szczeniaka w ciągłym ruchu, wszędzie z Maćkiem, w aucie itd. Od ciągłego ruchu tak napakowana i nawykła do aktywności. (Funia - foksterierka moich młodych dzieci).

eee-live pisze...

A-Z to masz ciekawie :) pamiętam jak jeszcze posiadałam psa i koty cóż to była za wojna. Teraz tylko koty zostały ale już nie te same.

Anonimowy pisze...

Morf, jakie trzymanie korony, o czym mówisz, bo nie kumam
maria,
a i post chyba macie później(kiedy)
Znowu z wielką przyjemnością czegoś się dowiem

Morfeusz pisze...

Maria,
w trakcie ceremonii ślubnej w cerkwi świadkowie trzymają nad głowami państwa młodych korony (batiuszka może je też nałożyć na głowy młodych - różnie bywa). Korony sa zwykle dość ciężkie więc ręka boli niemiłosiernie.

Przed Bożym Narodzeniem obchodzimy 40dniowy tzw. post filipowy. W tym roku zaczyna się on 28 listopada.

Anonimowy pisze...

Ale jesteś szczęśliwy.
Super, super, super. Cudownie, rewelacja. Tyle dobrej energii. Pewnie szczęśliwie zmęczony jesteś?
Odpoczywaj.
maria

Anonimowy pisze...

Bardzo ładnie dziękuję Morf za wiadomości. Ślicznie się uśmiecham :)
maria

Anonimowy pisze...

Spadam kochani. Konfliktowa, jeszcze raz się cieszę, że odwiedzasz.
dobrejnocy
maria

Anonimowy pisze...

Morf gdybyś tu jeszcze zajrzał, to pan młody to jedyny, nieodrodny, szczęśliwy, spełniony, pełen nadziei syn A-Z.
Czyż nie piękna para świetnie rokująca?
maria

Morfeusz pisze...

e toć bankowo będą szczęśliwi :P

Anonimowy pisze...

O rany, ale wydarzenie i uciekło! Gratulacje!
Morf ciekawie ten ślub opisujesz chciałabym kiedyś zobaczyć.
(he, pewnie i tak nikt już tu nie zajrzy ;P)

Zadora pisze...

A nieprawda, zajrzy:))
W blogerze jest tak,że dostaję e-mailem każdy nowy koment, który ktoś doda, nawet do najstarszego posta. Znaczy sam mnie wywołuje do tablicy, jeśli ktoś chce mi coś przekazać w komentach

Anonimowy pisze...

"[...] Teraz masa zdjęć do przejżenia, ułożenia [...]"

A nie czasem: do przejRZenia ?

Blog Widget by LinkWithin