Ważka

Kopalnia żwiru w Rybakach w eksplorowanych pokładach nieoczekiwanie odkryła nową ważkę kopalną. Wydaje się, że nie jest to okaz późnokarbońskiej ważki z rodzaju Meganeura lub wczesnopermskiej Meganeuropsis permiana, największych do tej pory znanych. Rozpiętość skrzydeł Meganeura dochodziła tylko do 75 cm, Meganeuropsis permiana podobnie a odkryta ważka wydaje się znacznie większa. Niestety nie zachowały się jakiekolwiek ślady jej skrzydeł.

Może to taki "ważkowy struś"? Ważka nielot? Może nazwa Struthio Anisoptera byłaby adekwatna? Stawonóg gigant, Protodonata spieszona. Za duża do lotu, przycupnięta w bezruchu, polująca z zasadzki. Strach się bać!

Normalnie jak obraz z pozaklasowej produkcji SF w typie "Krwiożerczych ryjówek z Plutona"!

Dobrze, że nie odkopali czegoś takiego jak Artropleura (wije o długości do 3m - http://pl.wikipedia.org/wiki/Arthropleura). To już nie kiepskie SF tylko prehistoria ziemi. Aż mnie wstrząsa jak sobie wyobrażam to zwierzę. Dobrze, że gatunek ludzki jest znacznie późniejszy. W karbonie nie mielibyśmy prawa przetrwać jako gatunek, bylibyśmy tylko przekąską dla niektórych stworzeń.