piątek, 9 stycznia 2009

Pure joy


Discover DAB!

Gdańsk okryty śniegiem i zmrożony jak rzadko się zdarza. Przymroziło najpierw ostro a pod koniec, mróz zelżał i sypnęło śniegiem. Na Coffee Express tak tego nie widać bo stoi w miejscu gdzie w taką pogodę nieźle dmucha i zwiewało śnieg. Niemniej w takiej scenerii warto było zrobić zdjęcia.
Prawdziwa zima, gorąca kawa i nowy obiektyw - pure joy.
A dzisiaj na plusie i wszystko już spływa. I tyle było zimy w Gdańsku proszę Państwa. Ciekawe czy w tym sezonie śnieg się u nas jeszcze pokaże?




28 komentarzy:

Zadora pisze...

WOW a jednak to prawda, są słowa klucze.
W ciągu 10 min od zamieszczenia tego posta są wejścia z: Włochy, Irlandia, Turcja, Kanada, Belgia, Urugway, Grecja, Meksyk, Arabia Saudyjska, Francja, Finlandia, Holandia, Dania, Hiszpania, Usa, GB i to nie koniec. Normalnie Pure Joy. Chyba to jest określenie zbyt bliskie temu słowu najczęściej na świecie wpisywanemu w wyszukiwarki.
Trzeba uważać na przyszłość jakie tytuły się daje postom. Normalnie badania socjologiczne można zrobić.

Anonimowy pisze...

:) Bardzo ciekawe. Na co da się złowic najwięcej rybek? ;) Ja dzis nad zdjęcia przedłożę muzykę. No co nie wolno mi pochwalić za coś innego dla odmiany? :)

Anonimowy pisze...

Aha, podzielę się, bo to śmieszne. Bardzo mi się nowe przepisy odnośnie strażaka w każdym miejscu pracy podobają. ;) Na razie w firmie padło pytanie gdzi i kiedy taki kurs można zrobić - gdzieś tam można, kosztuje 1500 zeta, a zrobić można chyba w 2010 jeśli sie nie mylę. :P Tak na wypadek gdyby ktoś nie słyszał:
http://msp.money.pl/wiadomosci/zarzadzanie/artykul/nowe;przepisy;bhp;beda;kosztowaly;firmy;do;4;37;mld;zl,113,0,406897.html

Anonimowy pisze...

Potem zrobi się jeszcze losowanie kto nas będzie w razie pożaru wodą polewać własnej piersi nadstawiając lub też w ramach reanimacji obśliniać, ale najpierw niech przepis będzie wykonalny (bo na razie jest śmieszny, niewykonalny i kare do 30 kawałków mogą chyba przysolić, ale nie wiem dokładnie) :P

Zadora pisze...

Tak , już słyszałem dyskusję na ten temat w radio. Kolejny martwy przepis albo środek zapewnienia dochodów budżetowi. Ponoć nawet jednoosobowe firmy mają stosować się do tych przepisów.
Muza OK, mam nadzieję, że ten nowy styl dodawania muzyki większej liczbie ludzi pasuje. "Muzyka z Klucza". Byle nie partyjnego. Uwielbiałem bezmyślnie używane kiedyś określenie kolegów partyjnych - "członek z ramienia..." Dziwy natury!

Anonimowy pisze...

Członek ramienia. Dziwny z natury ... :D

Zadora pisze...

operacyjny?

Anonimowy pisze...

A kto to wie. :P

Zadora pisze...

to kroić, pytać potem!

Anonimowy pisze...

Ja nie robot więc metalowe części mi nieprzydatne. Trza wyjąć jesli sie chce skorzystać z magicznej magnetycznej rury. :D
Zresztą ręka mi jakiś czas temu ponownie nawalała to przynajmniej obejrzą sobie z bliska czy wszystko oki.

Anonimowy pisze...

Sprowadziła zabawe słowną na złe tory dotty.

Zadora pisze...

Ale mi się dzięki temu przypomniał "żelazny Wasyl" spółki, Man, Materna, Wasowski itd.

Anonimowy pisze...

Poszukałam co to. "Klechdy sezonowe". Odsłuchuję. :)

Zadora pisze...

daj linka, pls

Anonimowy pisze...

http://stforek.wrzuta.pl/audio/5YRD3tT9nA/klechdy_sezonowe_-_legendarna_maselnica

... i następne. ;)

Zadora pisze...

Maselnica nie jest najlepszym wasylowym kawałkiem ale to już tak dawno było, może myszką trącić.

Anonimowy pisze...

Można sobie poprzewijać następne/poprzednie. Nie myszką to nie trąci, ale humor jest jakiś taki abstrakcyjny.

Zadora pisze...

Kuśnierz już jest w klimacie jaki pamiętam. Mistrzowska oszczędność słów - cytat: "Wiewiórka bardzo się uspokoiła" :)) Abi mógłby się uczyć trudnej sztuki usypiania w celach operacyjnych. I tak zatoczyliśmy koło wracając do operacyjnych dziwów natury.

Anonimowy pisze...

:))

Zadora pisze...

Cała ta audycja "nie tylko dla orłów" była w takim abstrakcyjnym klimacie humorze. Doktor Wycior i inni :)

Zadora pisze...

Mój ulubieniec z tej audycji, pacjent szp. psych. Pan Henio

Zadora pisze...

A koza Mimoza, na coraz bardziej pochyłe drzewa skakała!

Anonimowy pisze...

- Czy to fletnia pana?
- Nie, pożyczona!

;) Branoc

abnegat.ltd pisze...

Wiecie co, jednoosobowa firma meska ma - ten tego - jakby taka mala gasnice na wyposazeniu. Kazdy mezczyzna dzieckiem bedac chyba sie w strazaka bawil. Ale co maja zrobic jedoosobowe firmy zenskie?
Mam wrazenie ze lobby gasnicowe zarobilo ile moglo sprzedajac gasnice do samochodow i szuka nowego rynku zbytu.

Co to znaczy lobby :)

Zadora pisze...

Każdy może być strażakiem jeśli ma wiaderko i łopatkę :))

abnegat.ltd pisze...

Lopatke kazdy ma, nawet dwie, ale wiaderko? Musze do Anatomii Bochenka luknac 8/

Anonimowy pisze...

O kurcze... :)))

Anonimowy pisze...

Wiaderko też tam gdzieś na stanie być musi. Pamiętam jak Morf znieczulał rączkę od niego. ;)

Blog Widget by LinkWithin